PUCHAR JEST NASZ !!!!!!!
POJECHALI ..... ZAGRALI ..... ZYCIĘŻYLI....
Zwycięzcą turnieju "Progres Cup 2017" została drużyna MAZURA RADZYMIN. Brawo !!!! chłopaki. Jest to bardzo duży sukces który ukoronowuje waszą półroczną pracę. Jest to również dowód na to że ta praca nie idzie na marne, bo rozwijacie się piłkarsko i wyciągacie wnioski z porażek. Z meczu na mecz wyglądacie coraz lepiej jako zespół. Tak trzymać, a w lidze będzie jeszcze lepiej.
Opis meczy:
Faza grupowa:
Mazur Radzymin - Progres Garwolin 3-1 (br Siedlecki x2, Piętosa). Pierwszy mecz z gospodarzem(i faworytem) tego turnieju zaczeliśmy z wysokiego C. Od samego początku ruszyliśmy na rywala strzelając bramkę po bardzo ładnej zespołowej akcji wykończonej znakomicie przez Alesa. Nie minęły 3 minuty, a Filip strzalem w krótki róg podwyższa wynik na 2-0. Rywale w tym meczu mieli niewiele do powiedzenia. Bardzo dobra gra w obronie, nie pozwalała na zagrożenie naszej bramce( Seba i Mikołaj super!!).........a tymczasem w przodzie Filip do Aleksa i mamy 3-0. W koncowce tracimy jedną bramkę ale to wszystko na co stać było rywala w tym meczu.
Mazur Radzymin - KS Activium 7- 0 (br. Lechowski x3, Piętosa x2, Siedlecki, Dębek). Drugi mecz w gupie z najsłabszą drużyną turnieju to jednostronne widowisko. Już w pierwszej minucie wynik spotkania otworzył Aleks, po chwili Filip dwa razy z "lewej" i było 3-0. Potem Dawid trzy, Igor raz i skończyło się 7-0. Choć gdybyśmy wykorzystali wszystkie "setki" mogła być dwucyfrówka. W tym spotkaniu dłużej zagrali nasi zmiennicy którzy udowodnili swoją bardzo dobra grą że na te powolania zasłuzyli w 100 %. Po tym meczu wyrosliśmy na głównego faworyta tego turnieju.
Mazur Radzymin - Wisła Puławy 0-2. Remis w meczu z Wisłą dawał nam pewny awans do półfinału. Niestety mimo ciągłego naporu na bramkę przeciwnika, piłka nie chciała wpaść do siatki. Trzy zmmarnowane setki Filipa, przywołały czarne wspomnienia z Rząśnika. Na dwie minuty przed koncem po jedynym w tym turnieju błędzie Oskara, tracimy bramkę. Po stracie gola rzucilismy się do odrabiania strat narażając sie na kontry rywala który tuż przed końcem srzelił nam drugą bramkę. Ta porażka mocno skomplikowała naszą sytuacje w grupie.
Mazur Radzymin - Wisła Maciejowice 4-0 (br. Piętosa x4). Aby wyjść z grupy ten mecz musieliśmy wygrać. Mocna mobilizacja w szatni dała rezultaty. Chłopaki nie dali najmniejszych szans Wiśle w tym meczu, od początku do końca kontrolując grę. Cztery bramki Filipa w tym spotkaniu pozwoliły mu zdobyć koronę króla strzelców tego turnieju. Zwycięstwo dało nam pierwsze miejsce w grupie i awans do półfinału.
Mazur Radzymin - Promnik Łaskarzew 0-0 k. 4-2. Półfinał z Promnikiem, omało nie przysporzył naszych kibiców o zawał serca. Nie wykorzystane sytuacje pod jedną i drugą bramką, spowodowały że o awansie do finału zadecydują rzuty karne. Zaczynaliśmy pierwsi... Marcin lekko w bramkarza ...nie ma bramki..... potem przeciwnik nie trafia w bramke . Po pierwszej serii 0-0. Do piłki podchodzi Seba ..... emocje sięgają zenitu !!(Seba w tym turnieju zmarnował karnego z Activium)...strzela pewnie i goooool..... po chwili Oskar broni ...jest dobrze.....Trzecia seria: Aleks pewnie ...rywal również i jest 2-1. Potem Mikołlaj ..pewnie i rywal również 3-2. Czwarta seria: Seba gool... Oskar broni .. ..FINAŁ !!!!!!!
Mazur Radzymin - Progres Garwolin 1-0 (br, Piętosa). Finał ulożył się dla nas wspaniale. Już w drugiej minucie Fiip w swoim stylu pokonuje bramkarza Progresu. Kontrolujemy grę, nie dopuszczając rywala pod nsza bramkę. Dobra gra do końca meczu. Końcowa syrena MAMAY TO !!!!!!!!!!! WIELKA RADOŚĆ......"tak się bawi i wygrywa MAZUR, MAZUR".....
CHŁOPAKI OGROMNE BRAWA I PODZIĘKOWANIA ZA EMOCJE I RADOŚĆ JAKIEJ DOSTARCZYLIŚCIE SOBIE TRENEROM RODZICOM I WSZYSTKIM KIBICOM WYGRYWAJĄC TEN TURNIEJ.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podziękowania dla Pizzerii PICOLLO za darmową pizzę dla chłopaków po turnieju :)
P.S. Nie osiadajcie na laurach. W poniedziałek trening :)
Komentarze